4 min przeczytaj
Jak cenna jest informacja w erze cyfrowej? Jeśli chodzi o handel, nawet jeden fragment poufnych danych może mieć wielką wartość. Grupa hakerów na Ukrainie ostatnio dowiodła tego, hakując newsy i sprzedając poufne informacje za granicą. Firmy takie jak Business Wire, PR Newswire i Marketwired służą jako ważne ośrodki informacyjne dla firm i zwykle powierza się im informacje niejawne. Okazuje się, że są także słabym punktem biznesowym.
Ołeksandr Ieremenko, Wadym Iermołowicz i Iwan Turczynow dokonali ponad 100 milionów dolarów nielegalnie uzyskując dostęp do informacji prasowych przechowywanych online i sprzedając je zagranicznym inwestorom, aby otrzymać do 40% obrotów handlowych.
Witalij Korczewski, człowiek, który zarobił 14 milionów dolarów na kradzieży informacji prasowych
W wyniku wspólnych działań między amerykańskimi i ukraińskimi tajnymi służbami wszystkie trzy zostały zatrzymane, ale nie ścigane w 2012 r. Zgodnie z ukraińskim prawem obywatele nie mogą być ekstradowani do innego kraju, nawet do Stanów Zjednoczonych. Grupa nie została również obciążona na Ukrainie (przynajmniej nie wtedy). Ukraińscy agenci wywiadowi zagrozili wówczas i zmusili jednego z hakerów do współpracy, skutecznie odwracając przepływ nielegalnych pieniędzy od swoich zagranicznych odpowiedników do domowych gangów.
Witalij Korchewski, pastor baptystów urodzony w Ukrainie, obywatel USA i były wiceprezydent Morgan Stanley, również skontaktował się ze sprawcami w pewnym momencie. Dla Witalija, który miał ponad 10 lat w finansach, skradzione informacje prasowe były synonimem łatwych pieniędzy. Oto jedna z historii, ilustrująca całą procedurę. Dendreon Pharmaceuticals przesłał informację prasową o PR Newswire o 15:34. Komunikat prasowy miał zostać wydany o 16:01, minutę po zamknięciu dzwonka. Korchevsky poinformował o kupnie 1100 opcji put o 15:56, 4 minuty przed zamknięciem rynku. Następnego dnia "inwestor" sprzedał swoje opcje, zarabiając ponad 2,3 miliona dolarów. W przeciwieństwie do niektórych swoich kolegów z Europy Wschodniej, Witalij został aresztowany i obecnie ścigany za wykorzystywanie poufnych informacji. W okresie od 2011 do 2015 roku zgromadził co najmniej 14 milionów dolarów. Aż 150 tysięcy informacji prasowych zostało skradzionych i wykorzystanych do złośliwych celów.
"Prawie każda organizacja, która gromadzi dane finansowe, które mogą być użyteczne dla handlowców, została w pewnym momencie zhackowana" – stwierdził Scott Borg, dyrektor amerykańskiej jednostki Cyber Consequences. "Wszystkie biura analiz ekonomicznych z głównych krajów świata prawie na pewno zostały zhackowane."
W nadchodzących latach cyberprzestępczość i cyberbezpieczeństwo (jako logiczna odpowiedź na poprzednie) z pewnością staną się bardziej dyskutowanym tematem. Także w kręgach biznesowych. Firmy na całym świecie wydały 90 miliardów dolarów na bezpieczeństwo cybernetyczne w samym 2017 roku. Ponieważ informacje stają się coraz cenniejsze, można oczekiwać wzrostu związanych z tym kosztów. Do tego czasu hakerzy mają szansę na wykorzystanie nielegalnie pobranych informacji prasowych i innych poufnych danych.
Handluj tutaj
UWAGA: Ten artykuł nie jest poradą inwestycyjną. Wszelkie odniesienia do historycznych ruchów cen lub poziomów mają charakter informacyjny i opierają się na analizie zewnętrznej i nie gwarantujemy, że jakiekolwiek takie ruchy lub poziomy będą prawdopodobnie powracać w przyszłości.
OGÓLNE OSTRZEŻENIE O RYZYKU
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiego utraty środków dzięki dźwigni finansowej.
Między 74 a 89% rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu kontraktami CFD.
Powinieneś rozważyć, czy rozumiesz, jak działają CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Źródło: IQ Option Blog (blog.iqoption.com)
Data publikacji: 2018-08-28 10:10:42
Uwaga: Artykuł został przetłumaczony przy użyciu sztucznej inteligencji w celach informacyjnych i promocyjnych. Zapoznaj się z oryginalnym artykułem z bloga IQOption na wypadek problemów ze rozumieniem artykułu. Istnieje ryzyko, że automatyczne tłumaczenie będzie zawierać błędy za które nie ponosimy odpowiedzialności.